Prawnik na budowie
Prawnik na budowie
Podwykonawcy - wady przy materiale przekazanym przez GW i odstąpienie od umowy a solidarna odpowiedzialność inwestora #265
Odcinek dedykowany podwykonawcom. Opowiadam w nim o dwóch wątkach istotnych z perspektywy ich interesów.
Wady prac podwykonawcy przy przekazaniu materiału przez GW
Jednym z obszarów spornych była jakość robót zrealizowanych przez podwykonawcę.
Wykonane przez niego zbiorniki okazały się wadliwe. Mimo to sąd uznał, że nie dostał w sprawie dowodów, które mogłyby go przekonać, że za nieprawidłowości odpowiada podwykonawca.
Jego "wkład" ograniczał się bowiem do robocizny. Materiały i urządzenia na potrzeby prac przekazał natomiast GW. W ocenie sądu nie wykazano, że źródłem problemu są błędy wykonawcze/realizacyjne, a nie użyte materiały. A sam fakt występowania wad w kontekście tej konkretnej umowy podwykonawczej nie wystarczał do obciążenia podwykonawcy odpowiedzialnością.
Solidarna odpowiedzialność inwestora i wykonawcy
Drugim wątkiem była odpowiedzialność inwestora za wynagrodzenie podwykonawcy w przypadku odstąpienia od umowy.
Celowo piszę w mocno ogólnej formule. Odstąpienia w kontekście odpowiedzialności inwestora mogą dotyczyć kilku scenariuszy:
1. odstąpienie przez inwestora od umowy głównej,
2. odstąpienie przez GW od umowy głównej,
3. odstąpienie przez GW od umowy podwykonawczej,
4. odstąpienie przez podwykonawcę od umowy podwykonawczej.
Do tego trzeba dorzucić podział odstąpień z uwagi ich skutki - na przyszłość vs z mocą wsteczną.
Na przestrzeni lat sądy borykały się z oceną różnych wariantów zerwania współpracy na placu budowy i wpływem tego kroku na to czy podwykonawca może domagać się zapłaty bezpośrednio od inwestora. Skracając ten szeroki dorobek mogę napisać, że z dużym bólem głowy podwykonawcy wiąże się sytuacja odstąpienia od umowy podwykonawczej z mocą wsteczną (oczywista rekomendacja - koleżeństwo podwykonawcze, pilnujcie proszę, aby w umowach negocjować ich ewentualne zrywanie na przyszłość, co do nie wykonanych robót).
W wyroku, który omawiam w odcinku sąd poszedł jednak o krok dalej. Postawił prostą tezę - raz powstała odpowiedzialność inwestora powinna się utrzymywać niezależnie od odstąpienia. Sąd kierował się przy tym czystą pragmatyką. Uznał, że skoro instytucja solidarnej odpowiedzialności jest zabezpieczeniem finansowym podwykonawcy to nie powinno być kasowane przez skasowanie umowy.
Zapisz się do newslettera Prawnik na budowie.
Wszystkie moje materiały znajdziesz na stronie prawniknabudowie.com
Zajrzyj też na moje profile w mediach społecznościowych: